Haftowany naszyjnik Raniuszek
Chyba każdy z nas ma swój ulubiony motyw, którym uwielbia się otaczać. Dla mojej siostry @wegetari.anka przez lata były to stokrotki, a potem róże. Ja zakochałam się w ptakach. Cała kuchnia tonie w ptaszkowych kubkach i talerzykach, na ścianach wiszą obrazy i zegary, oczywiście z ptakami. Mam całą kolekcję ptaszkowych karteczek z zapisem nutowym ich głosów. Półki uginają się od ptasich atlasów i płyt z wydawanymi przez nie dźwiękami. Po takim wstępie zdążyliście się już pewnie zorientować, że to właśnie do ptasich zamówień mam największą słabość. A jak powstał haftowany naszyjnik Raniuszek?
Muszę przyznać, że to bez wątpienia jeden z najsłodszych ptaków, jakie kiedykolwiek widziałam. Do niedawna tyko na zdjęciach, ale w te wakacje nastąpił prawdziwy mały cud i w końcu zobaczyłam go na żywo! Ptaszek powstał dla wyjątkowej, silnej i dobrej kobiety. Podobnie jak raniuszka, nigdy nie widziałam na żywo pani Celinki, jednak opowieści i silne przeczucie podpowiadają mi, że jest to istny anioł na Ziemi. Mam nadzieję, że kiedyś się spotkamy ❤
Idealnie uchwyciłaś raniuszka! <3 Uwielbiam te małe ptaszyny, poznałam je na studiach, ale do dziś znam je jedynie z obrazków… Kapitalny wisiorek, właścicielka na pewno nosi go z dumą 🙂